sobota, 19 listopada 2011

serduszkowo i łosiowo;-)

Dzisiaj znowu pokazuje moje wytworki-potworki.

uszyłam pare serduszek ,tak na dobry początek przygotowań światecznych



 I mega zawieszki , prawie poduszki( chyba sie choinka pod nimi przewróci;-)
łosie lub jak kto woli reniferki(   czym sie rózni łos od renifera????)

prosze nie zwracajcie uwagi na zad tego czarnego , jakis monstrualny mi wyszedł he he he

i znowu serducho;-)     Chciałam Was zapytac przy okazji czym wypychacie wszelkiego rodzaju serduszka, kotki, lale itp. Ja do tej pory mordowałam ,stare, niepotrzebne maskotki ,wybebeszając im brzuszki i wyciagając to co miały w środku. Boże drogi jak to masakrycznie brzmi.Ale taka jest prawda ,niejeden kotek, mis lub króliczek zakończyły w ten sposób swój żywot. Pragnę zaznaczyć , że nie robiłam tego przy dzieciach;-)    POZDRAWIAM I MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ;-)

czwartek, 17 listopada 2011

ADWENTOWO

Postanowiłam zrobić kalendarz adwentowy .Jak postanowiłam tak zrobiłam;-) Szyłam na maszynie ,ale tak sie składa ,że ona bardzo mnie nie lubi(  maszyna oczywiście)i dlatego nie była to miłe zajęcie . W ogóle nie pałamy do siebie miłością.Bo złośliwa z niej bestyja, plącze ,zacina sie , nitki mi urywa .....no i za co mam ja lubić?????? Może ja powinnam być dla niej milsza? Wiecej z nią rozmawiac?

 No ale w końcu udało mi uszyć 24 woreczki bez uszczerbku na moim zdrowiu;-)
Więcej radochy sprawiło mi pisanie cyferek markerem;-)

Oczywiście w woreczkach w swoim czasie znajda sie słodycze;-) Tak sobie wspominam czasy mojej wczesnej młodości ,które wypadały w okresie kryzysu ,w czasie gdy na pólkach królował głownie ocet. Kurcze ile wtedy było radochy jak udało się dostac w czasie adwentu taki kartonowy adwentowy kalendarz z okienkami, w których chowały sie czekoladki. Coś cudownego!!!!! Rano obowiazkowo biegłam na roraty a po powrocie zaraz do kalendarza po czekoladke;-) I nigdy nie było wiadomo na jaka czekoladkę sie trafi.Teraz takich kalendarzy jest mnóstwo ale dla mnie tamte, z mojego dzieciństwa były o niebo lepsze. Chyba się starzeję;-)   POZDRAWIAM SERDECZNIE ;-))))))))))))))))))

poniedziałek, 14 listopada 2011

RÓŻNOŚCI...

zawieszka;-)
   W ostatnich dniach mam jakis spadek życiowej energii . A dzis to juz w ogóle szkoda gadać. To jeden z tych dni kiedy wszystko jest do d......y, wszystko jest ,,gupie''i najchetniej to by sie wsiadło ,,do pociagu byle jakiego nie dbając o bagaż nie dbająco bilet .....'' itd. Ta moja przeklęta depresyjna natura....Przez ostatnie dni tylko przeglądałam Wasze blogi sama nic nie pisząc bo jak wspomniałam wczesniej  wszystko jest ,,gupie''. Na waszych blogach az kipie energią, pomysłami, przygotowania świąteczne pełną para a u mnie ...posucha;-| . Kurcze ale to rzeczywiście prawda że blogowanie uzależnia. Nie wyobrazam sobie ,żebym  przynajmniej godziny dziennie nie poświęciła na buszowaniu po Waszych blogach . Zeby juz przerwać to moje dzisiejsze biadolenie to wstawiam zdjęcie torby którą sobie zamówiłam u Agi z ,,Ścieżką ku pełni'', czyz nie prawda ,że sliczna, taki delikatny wzór;-) Aga zrobiła mi niespodziewanke i przysłala jeszcze taką zawieszke świąteczną. Dziękuje bardzo bardzo. A jeszcze bardziej trzymam za Ciebie kciuki i życze szczesliwego rozwiazania;-)))))))))))                                                                                                                                                                         

Znalazłam stara , zniszczona przez życie ( to prawie tak jak ja;-)) tablicę i troche ja upiększyłam.
Skrzyneczkę  przywłaszczona z ,,biedronki ach biedronki''  przemalowalam tradycyjnie na bialo i leżakują w niej gazety;-)


I taki sobie jeszcze szyldziko-tabliczke zmalowałam.
                  
I  ,,TO JUŻ JEST KONIEC , NIE MA JUZ NIC , JESTESMY WOLNI , MOŻEMY ISC;-)......

POZDRAWIAM MOCNO, DZIEKUJĘ ZA ODWIEDZINY .TRZYMAJCIE SIE CIEPŁO ROBACZKI!!!!!!!!!!!!!






                                                              

poniedziałek, 7 listopada 2011

CANDY;-)

WITAM WSZYSTKICH SERDECZNIE! MAM PRZYJEMNOŚC OGŁOSIĆ MOJE PIERWSZE ALE NIE OSTATNIE CANDY. ZASADY TAKIE JAK ZAWSZE. MOŻNA WYGRAC TO CO KOCHANE WIDZICIE NA ZAŁĄCZONYM OBRAZKU;-) ZAPRASZAM SERDECZNIE;-) WIĘCEJ JUZ NIC Z SIEBIE DZIŚ NIE WYKRZESAM, NIESTETY I MNIE DOPADŁO CHORÓBSKO, KASZEL DOPROWADZA MNIE DO SZEWSKIEJ PASJI., A GŁOS KTÓRY Z SIEBIE WYDAJE PRZYPOMINA STACHURSKIEGO.....SPOKOJNEGO WIECZORU I ZDRÓWKA WAM ZYCZE.                                                                                                                  
                           A NA SAM KONIEC KS.TWARDOWSKI;-)                                                                                                                                                 
,, Boże po stokroć święty, mocny i usmiechnięty-
       Iżeś stworzył papuge,zaskrońca,  zebrę pręgowaną-   
kazałes żyć wiewiórce i hipopotamom-
    Teologów łaskoczesz chrabąszcza wasami-
dzisiaj gdy mi tak smutno i duszno ,i ciemno.......uśmiechnij się nade mną;-)                   
                                CANDY   TRWA    DO 30.11.11!!!!!

środa, 2 listopada 2011

;-) ;-) ;-) ;-)

U mnie jeden dzieciaczek chory, drugi dziś do niego dołączył;-( No ale takie już uroki jesieni. Choć szczerze mówiąc byłoby grzechem na nią narzekać. U nas było dziś przecudnie, słonecznie, no prawie wiosennie....i jakaś plaga biedronek!!!!!;-) A w ogródku zakwitła forsycja he he he he;-)  Pokusiłam sie dziś o wianek ( no dobra...coś co przypomina wianek  he he he). I zrobiłam go własnymi ,,rencami''. A , że zostało mi jeszcze pare gałązek to uplotłam serce. Kto stoi, niech usiądzie bo może omdleć z wrażenia ;-);-)
I jeszcze jeden mój ,,tworek-wytworek'' - muffinka lub jak kto woli-babeczka;-)
Jak juz wspomniałam dzieciaczki  nie całkiem zdrowe więc żeby im troche umilić to chorowanie upiekłam ciasteczka z kleiku ryżowego, błyskawiczne i mniamniusne;) Oczywiście mamuśka tez w dużej mierze skorzystała ( oj coraz wieksza jest już ta miara, szczególnie w  d......psku;-) A co tam..............byle do wiosny jak to powiadają;-)
  To by było na tyle drogie blogowe koleżanki. Zyczę Wam duuuuużo zdrówka, słoneczka i dobrego humorku;-) POZDRAWIAM SERDECZNIE I BUZIOLE ŚLĘ.