WITAM WSZYSTKIE MIŁE OSÓBKI KTÓRE MNIE ODWIEDZAJĄ:-) ŻEBY TROSZKE ODPOCZĄĆ OD SWIĄTECZNYCH SERDUSZEK, ZAWIESZEK I INNYCH OZDÓBEK ZAJĘŁAM SIĘ CZYMŚ INNYM. ZACZĘŁAM OKLEJAĆ PAPIEREM CO TYLKO MI WPADŁO W RĘCE. NA PIERWSZY OGIEŃ POSZŁA MALA KOMÓDKA ZAKUPIONA W IKEII.
POTEM DOPADŁAM ŚWIECZKĘ.....
WPADŁ MI W RECE RÓWNIEZ KALENDARZ STRAŻACKI. NIC PRZECIWKO STRAŻAKOM OCZYWIŚCIE NIE MAM ALE NIJAK MI NIE PASOWAŁY ICH STRAŻACKIE WOZY DO WYSTROJU MOJEJ KUCHNI. WIĘC.......
OCZYWIŚCIE GO ,,WYTAPETOWAŁAM'':-)
TERAZ JESTEM KONTENT HE HE HE:-)
RAMKI Z JYSKA TEZ DOSTAŁY NOWĄ ARANŻACJE....
I OBRAZEK MA NOWE TŁO:-)
A NA KONIEC MOJE KOCHANE BLOGOWE KOLEŻANKI CHCIAŁAM WAM PRZEDSTAWIĆ MISIE . TA PANIENKA TO ZUZIA , A TEN KAWALER TO KUBA( IMIONA WYBIERAŁA MOJA CÓRECZKA:-)) TE CUDNE ,KOCHANE MIŚKI ZROBIŁA NIE MNIEJ CUDNA I KOCHANA BABCIA ZOSIA. CHCIAŁAM WAM POKAZAC ,CHOC NA PEWNO O TYM WIECIE , JAK ZDOLNE SA BABCIE NASZYCH DZIECI. ROBIĄ SOBIE RÓZNE CUDEŃKA W DOMOWYM ZACISZU ......I TYLKO SZKODA ZE BLOGÓW NIE PROWADZĄ ( A MOŻE SIE MYLĘ?????) ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM SPOKOJNEGO WIECZORU I ZDRÓWKA. DZIEKUJE ,ŻE MNIE ODWIEDZACIE :-)
Kochana Kobieto! Jak ja mogłam nie wpaść na to, ze z moimi strażackimi kalendarzami, które to dostaję co rok w ilości właściwej do wykonywanego zawodu przez mojego małżona, można zrobić coś takiego fajnego. Zawsze chowałam po kątach albo na boku lodówki, żeby nie były na widoku;-) Jesteś wielka za to, co zrobiłaś:-) Buziaki ogromniaki ślę:-)
OdpowiedzUsuńNO I WIDZISZ GOSIU TAKIM TO SPOSOBEM DOWIEDZIAŁAM SIE, ŻE MASZ MĘŻA STRAŻAKA:-) SUPER!!!
OdpowiedzUsuńTo ja może od końca zacznę - misiaczki są rewelacyjne! Wszystkie Twoje papierowe poczynania wyszły genialnie, szczególnie przypadł mi do gustu kalendarz :) Jest FAN-TA-STY-CZNY! Miło, że tak nie-świątecznie, zawsze coś innego, poza tym uwielbiam groszki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
ale świetny pomysł z tym wszechobecnym oklejaniem! Super wszystko wygląda, te ramki z jyska i klaemdarz az dech zapierają, ale napisz koniecznie gdzie dostałaś taki świetny papier. kropeczki i krateczki to mój ulubiony wzorek:) A Babcia Zosia to prawdziwy skabr i talent! Zdania nie zmienię.
OdpowiedzUsuńANIU PAPIER MOZNA KUPIC W GALERII PAPIERU. WKLIKAJ SOBIE - GALERIA PAPIERU I ....ZASZALEJ;-)
OdpowiedzUsuńAle się zakropkowałaś :).
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda superowo, fajny pomysł ze zrobieniem kilku rzeczy w jednej tonacji.
pozdrawiam.M.
Podziwiam i zazdroszczę umiejętności bo ja kompletne beztalencie do prac manualnych jestem, ściskam.
OdpowiedzUsuńwidzę oklejankowo-tapetowy szał ;) i jakie fajne rzeczy z tego wychodzą;D kalendarz mnie całkowicie rozwalił ;D biedni strażacy ;)
OdpowiedzUsuńSlicznie kochana to zrobiłaś! A pomysł na kalendarz- rewelacja!!! Kupuję!
OdpowiedzUsuńBuziaki
M.
Cudna ta kropeczkowa aranżacja wnętrza!
OdpowiedzUsuńMisie cudowne :)
aaaaaaaaa groszkiiiii, lubię kropki, grochy, groszki :D:D:D :*
OdpowiedzUsuńszydełkowe misie są ekstra :) zdolne babcie:)
Witaj Maciejko :)
OdpowiedzUsuńJa w ramach odpoczynku od klimatu świąt popełniam pracę naukową ;)
Powiem Ci ze szczerością serca, że urzekły mnie Twoje robótki! Pomysł na kalendarz, świecę-rewelacja Pewnie skopuję na bezczela ;) Misiaczki są słodkie i piękne imiona wybrała Twoja córcia :))) A włąśnie te nasze mamy fajnie by było jakby blogi pisały i swoimi mądrościami i talentami się dzieliły! Blogi motywują do działań. To jest dobry pomysł, musze mamę zarazić pisaniem, bo na razie tylko czyta mojego ;)
Pozdrawiam świątecznie i codziennie ;)
Moaa
Kropeczkowo ,slczniuteńko:) Wszystko dostało nowe zycie i jest ZAJEFAJNE:)Zuzia i Kubus odlotowe,Widac ze Tosia dumna z towarzystwa:)
OdpowiedzUsuńMOAA- Z CZYSTYM SUMIENIEM MOŻESZ SKOPIOWAC:-) POZDRAWIAM:-) STOKROTKO MOJA STOKROTKO- TY WIESZ ZE JA CIE KOCHAM;-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne masz pomysły z tymi kropkowanymi papierami!Kalendarz w nowej odsłonie bardzo mi się podoba. Misiaków tylko pozazdrościć albo takiej zdolnej Babci!!!Pozdrawiam Maciejko:)
OdpowiedzUsuńCo potrafią Babcie Zosie, to i my wiemy:)))
OdpowiedzUsuńU mnie kalendarz straszy również- tylko nie zdradzę czym. Pomysł "odgapię", to pewne. Zdolna bestyjka z Ciebie, prace ciekawe i inspirujące. Poproszę o więcej.
piękne rzeczy, urzekł mnie kalendarz:) piękny!
OdpowiedzUsuńPomysłowa Jesteś,nigdy bym na to nie wpadła !!1
OdpowiedzUsuńA Zuzi i Kubusiowi musi być dobrze w objęciach tej księżniczki :)
Ale misiołeczki urocze:DDDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńśliczne są te papiery,
OdpowiedzUsuńMisiaki slodziaki
kalendarz wyglada swietnie po tapetowaniu:)i zazdroszcze miśkow oraz babci, ktora tak ladnie potrafi je robic:)
OdpowiedzUsuńAuuu tez pięknie u Ciebie. Dziękuje za odwiedziny i mam nadzieję odwiedzać się częściej.
OdpowiedzUsuńps-no co ty, ja od miesiaca sie katuję. Ciąża ciążą, ale słoń domowy to za duzo szczęścia jak na mnie.
Buziole i do zobaczenia
Rzeczywiście się rozpędziłaś z tymi robótkami.Strach pomyśleć co byś jeszcze wytapetowała,gdybyś miała więcej czasu(hi,hi).Wszystkie te rzeczy wyglądają korzystniej niż wcześniej.Gratuluję pomysłu.
OdpowiedzUsuńPoszalałaś kobieto!:) Podziwiam, Cię za ogrom pracy jaką włożyłaś w odmianę tylu rzeczy. Mnie bardzo podobają się ramki z jyska do których włożyłaś szydełkową śnieżynkę - super!:) pozdrawia martadr
OdpowiedzUsuńMaciejko, dziękuję z całego serducha za przemiły komentarz i odwiedzinki!
OdpowiedzUsuńCiesze się, że i ja do Ciebie zajrzałam bo widzę, że poznałam kolejną pozytywnie zakręconą osobę!
Piękne to wszystko obkleiłaś i podziwiam za ilość wykonanych rzeczy!!!!
Misie są absolutnie urocze! A babcie, masz rację są najlepsze na świecie!!!!!!
pozdrowienia ślę,
Ależ ja mam zdolną ciocię:) pomysł na kalendarz - rewelacja!!! :) A Tosia jaka słodziutka na zdjęciu:*
OdpowiedzUsuńkropeczkowo widzę :) ale fajnie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMACIEJKO!!! REWELACYJNY POMYSŁ Z TYM PAPIEREM:))A MISIE-SŁODZISIE:))
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńMaciejko Misiaki super! Z tego co się orientuję jest kilka babć blogowych i myślę, że jest ich więcej :)
OdpowiedzUsuńTwoje aranżacje takie proste a tak ciężko na nie wpaść :) Naprawdę masz fantastyczne pomysły i wyczucie. Kalendarz, ramki, świeca...super!
Ależ działasz!!
OdpowiedzUsuńKomoda super, też mam taką sosnową więc zmienie jej image pod wpływem Twojego posta bo bardzo mi się podoba w takowej szacie!!!
Pozdrawiam serdecznie bardzo.
Maciejko, papierowe prace wyszły Ci bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zdjęcie w nagłówku bloga :)
Pozdrawiam mocno
Ada
To się nazywa metamorfoza!!!!Miśki słodziaki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuje dziewczyny za wasze bardzo miłe komentarze.POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzemily post i ciekawe pomysly !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam swiatecznie i zapraszam na moje Noworoczne candy .
Bardzo fajnie "pozamieniałaś"wszystko na swoja modłę;)Elegancko,bardzo mi sie podoba;)
OdpowiedzUsuńGoraco pozdrawiam i dziekuję za miłe słowa;)
Ania
Witaj, poczynilas wspaniale metamorfozy. Pomysl na kalendarz jest fantastyczny i w zyciu bym nie pomyslala jakbys zdjec nie zamiescila ze pod ta "tapetka" jest takie nieciekawe zdjecie:)
OdpowiedzUsuńW ramkach cudne sniezynki.
A wiesz ja znam kilka babc ktore prowadza blogi:)
pozdrawiam cieplutko
niesamowite metamorfozy, zwłaszcza kalendarza... misiaczki urocze... pozdrawiam swiątecznie
OdpowiedzUsuńKalendarz po metamorfozie wygląda zjawiskowo :) Chyba będę musiała zakupić sobie własny i też go tak ozdobić..
OdpowiedzUsuń